Dołączając od wszsytkich zachwytów pragnę naprawić błąd. film o ktorym rozmawialiśmy w czwartkowy wieczór nosi tytuł Wypalony a nie spalony. Tak opisuje go TVP: Magister od węgla Trzy języki obce i dyplom wyższej uczelni – Stanisław Farion mógłby pochwalić się imponującym CV. Jednak od 10 lat woli harować przy… wypalaniu węgla. Mieszka w wagonie, w wolnych chwilach czyta wiersze. Kim jest? Nieszkodliwym dziwakiem czy współczesnym ascetą? Niezwykły film Anny Więckowskiej. Polecam tak jak samo kino. Pozdrawiam Lidka
Dołączając od wszsytkich zachwytów pragnę naprawić błąd. film o ktorym rozmawialiśmy w czwartkowy wieczór nosi tytuł Wypalony a nie spalony. Tak opisuje go TVP: Magister od węgla Trzy języki obce i dyplom wyższej uczelni – Stanisław Farion mógłby pochwalić się imponującym CV. Jednak od 10 lat woli harować przy… wypalaniu węgla. Mieszka w wagonie, w wolnych chwilach czyta wiersze. Kim jest? Nieszkodliwym dziwakiem czy współczesnym ascetą? Niezwykły film Anny Więckowskiej. Polecam tak jak samo kino. Pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuń