Wpadłam kiedyś w necie na ciekawego bloga
arine-art . Jej rysunki tak mi się spodobały, że od razu poprosiłam o zgodę na wyszkicowanie ich muliną. To pierwszy, nietypowy, ciekawy rysunek. Do haftu użyłam też malutkich zielonych koralików. Całość powędruje niedługo do oprawy.
Już napisałam, ale powtórzę; pięknie!
OdpowiedzUsuńChyba w zimowe wieczory sama spróbuję wyszywać ;)